Najbardziej popularny w Polsce artysta bałkański Goran Bregovic oraz słynny jazzman Herbie Hancock wystąpią podczas tegorocznej edycji festiwalu Szczecin Music Fest. Cykl koncertów zainauguruje we wtorek portugalska "księżniczka fado" Ana Moura. 
 

Organizator festiwalu Dariusz Startek poinformował w środę dziennikarzy na konferencji prasowej w Szczecinie, że 12. już edycja festiwalu to, podobnie jak poprzednie, wspaniali artyści, w tym długo oczekiwany Hancock, o którego przyjazd do Szczecina starano się już dużo wcześniej.

Wiosną i latem przyjadą do miasta również Yasmin Levy i jeszcze jedna gwiazda, której nazwiska nie ujawniono. Wiadomo jedynie, że jej koncert zaplanowano na 3 czerwca.

Wiceprezydent Szczecina Krzysztof Soska powiedział, że festiwal jest nieodłącznie związany ze Szczecinem i ma jego wsparcie finansowe. Można powiedzieć, że to sukces, bo od 12 lat gromadzi fantastycznych wykonawców i jest już marką - zaznaczył.

Jak podkreślił, koncerty festiwalu dzięki inwestycjom miasta mogą od tego roku odbywać się nie jak dotychczas na dziedzińcu Zamku Książąt Pomorskich, ale też w nowo wybudowanych hali widowiskowej czy filharmonii.

Po znakomicie przyjętych koncertach Marizy w Szczecinie organizatorzy przedstawiają inną gwiazdę fado z Portugalii. We wtorek w szczecińskiej filharmonii wystąpi Ana Moura. Artystka dysponuje mocnym i przejmującym głosem, ale stawia przede wszystkim na intymność i kameralność. W swej ojczyźnie stała się gwiazdą w 2003 r., gdy wydała swą pierwszą płytę "Guarda-me a Vida na Maoî". Krążek otworzył jej drogę na prestiżowe festiwale i sceny na całym świecie.

Jej najnowszy album "Desfado" to nie tylko fado, ale też piosenki śpiewane po angielsku.

Yasmin Levy, która wystąpi w Szczecinie 28 kwietnia, to jedna z najbardziej wielbionych dziś wokalistek z Izraela. Piosenkarka czerpie swoje inspiracje z wielokulturowego bogactwa Żydów sefardyjskich, Turcji (skąd pochodzi jej ojciec, uznany kompozytor i kantor) i flamenco, którego uczyła się w Sewilli. Artystka występowała m.in. w nowojorskiej Carnegie Hall i Sydney Opera House.

27 maja zagra w Szczecinie amerykański gitarzysta Al Di Meola, nawiązujący w swojej twórczości do jazzu i flamenco. Artysta nagrał kilkadziesiąt albumów, był członkiem słynnego tria gitarowego, w którym grał z Paco de Lucią i Johnem McLaughlinem. Współpracował z takimi artystami jak Chick Corea czy Stanley Clarke.

Bregovic zawita do miasta 7 lipca, by na szczecińskim zamku wystąpić wraz ze swą mieszanką cygańskich rytmów i rock`n`rolla.

Szczecin Music fest zamknie 22 lipca Herbie Hancock. Uznawany za jednego z najbardziej wpływowych pianistów na świecie, laureat czternastu nagród Grammy i Oscara za muzykę do filmu.

Nagrał ponad 40 albumów, a wiele z jego kompozycji stało się standardami jazzowymi. Od ponad czterdziestu lat artysta tworzy muzykę zarówno o charakterze czysto jazzowym, jak i będącą pod mniejszym lub większym wpływem popu, rapu i techno, w każdym z tych gatunków poruszając się z równą swobodą.

Szczecin Music Fest prezentuje world music i jazz na najwyższym światowym poziomie i promuje nowe zjawiska w obrębie tej stylistyki. Na szczecińskich scenach w ramach festiwalu wystąpili tacy artyści jak m.in.: Cesaria Evora, Susan Vega, Manhattan Transfer, Chris Botti, Melody Gardot czy Mariza. (PAP)

epr/ jbr/