Józef Wilkoń - wystawa Konie i Niekoniecznie

Strona główna » Wydarzenia Dodano: 2021-05-11

„Lublin był dla mnie zawsze szczególnym miastem. Był w połowie drogi między Warszawą a Łańcutem, gdzie odwiedzałem swoich rodziców. To była piękna droga. Kołbiel, Garwolin, Lublin, Frampol, Tarnogród, Leżajsk, Łańcut. Małgosia moja żona prowadziła samochód. Ja rysowałem z okna uciekające krajobrazy. W Lublinie przystawaliśmy odpocząć i zobaczyć co dzieje się w mieście.

Dla Lublina ilustrowałem wiersze Czechowicza, miałem tu kilka wystaw, przyjeżdżałem na spektakle Mądzika, wpadałem na Zamek obejrzeć freskowe arcydzieła w Kaplicy Trójcy Świętej. Zawsze w podróży podziwiałem falujący pejzaż. To cudowne oczekiwanie, co dzieje się za kolejnym pagórkiem. Wreszcie wrażenie jak bardzo teraz tętni życiem to miasto. W Warszawie po 10-tej wieczór wszystko zamknięte, nie ma gdzie usiąść. W Lublinie na Rynku jak we Włoszech, nocą można usiąść zjeść czy wypić kawę, uciąć pogawędkę.

A teraz? Teraz na dodatek Wirydarz słynny z tego, co wystawia od 22 lat, z okazji 150. ekspozycji urządził mi wystawę moich najnowszych prac. Na tę okazję kilka słów o sobie.

Jestem Krakusem. Jestem malarzem, ilustratorem, rzeźbiarzem. Po studiach na krakowskiej ASP i Uniwersytecie Jagiellońskim przeniosłem się na stałe do Warszawy. Na Hożej zbudowałem pracownię. Mieszkaliśmy tam z żoną Małgosią i synem Piotrem aż do stanu wojennego. Od 40-tu lat mieszkam i pracuję w Zalesiu Dolnym w Piasecznie niedaleko Warszawy.

W tym roku przekroczyłem 90-tkę. Pracuję. Ruszam się. Przyjadę na wernisaż. Wszystkie prace prezentowane na wystawie powstały w ostatnich miesiącach. Nie zamierzam na tym poprzestać, stale po głowie coś mi się pęta. Uświadomiłem sobie, że w młodości w ciągu jednego roku nie zrobiłem tyle co ostatnio.

Przeciwko pandemii wymyślam kolory, których w moim mniemaniu nie tolerują koronawirusy.

Dziękuję Panu Piotrowi Zielińskiemu za wystawę i zapraszam wszystkich do Jego Galerii w Lublinie.”

 

Józef Wilkoń, maj 2021

 

Józef Wilkoń - latach 1947–1949 uczęszczał do Liceum Sztuk Plastycznych w Krakowie. Jest absolwentem Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie (Wydział Malarstwa, dyplom 1955) i Historii Sztuki na Uniwersytecie Jagiellońskim (dyplom 1954). Zilustrował blisko dwieście książek dla dzieci i dorosłych wydanych w Polsce i kilkadziesiąt wydanych za granicą. Zajmuje się również scenografią i projektuje gobeliny.

Józef Wilkoń zyskał międzynarodową sławę, był wielokrotnie nagradzany w Polsce i poza jej granicami. Tworzy „przestrzenne ilustracje”, czyli zwierzyńce z drewnianych bali i blachy. W grudniu 2009 roku powstała fundacja „Arka” im. Józefa Wilkonia. Nagrodzony m. in. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski (2010), Złotym Berłem, Krzyżem Komandorskim Orderu Izabeli Katolickiej (2019)

Na wystawę zapraszamy od piątku 14 maja 2021, a będzie ją można oglądać do 20 czerwca 2021. Ta wyjątkowa, jubileuszowa 150. wystawa została objęta Patronatem Honorowym przez Prezydenta Miasta Lublin Pana Krzysztofa Żuka.

 

Źródło: wirydarz.com.pl