Geneza tego słowa ma o wiele milsze skojarzenia niż obecne jego konotacje. Kołomyja - to najnowszy wyraz w naszym cyklu. Postaramy się wszystko logicznie wytłumaczyć, żeby rzeczonej kołomyi uniknąć.
Taniec czy galimatias?
Słowo kołomyja wywodzi się od nazwy skocznego tańca ludowego kołomyjka, która to nazwa nawiązuje do miasta Kołomyja, leżącego dziś w południowo-zachodniej Ukrainie. Za czasów Rzeczpospolitej Obojga Narodów oraz II Rzeczpospolitej było ono polskim miastem kresowym. Wyrazu kołomyjka w znaczeniu muzycznym użyli autorzy najbardziej uznanych polskich dzieł, m.in. Pana Tadeusza A. Mickiewicza czy Ogniem i mieczem H. Sienkiewicza. We fragmencie pierwszej części Trylogii czytamy: „Naprzód jechali konno dudziarz, teorbanista, skrzypek [...] trochę już pijani, wycinając od ucha skoczne kołomyjki”.
Wyboje
Inną definicję przypisał mu Witold Doroszewski, określając kołomyję jako ‘bałagan, galimatias, męt, zamieszanie, zamęt’ i ilustrując cytatem z wydanej w 1965 roku książki Marka Nowakowskiego pt. Zapis: „Domowe wino postawił, a wiesz, wino po wódce − robi się z tego kołomyja”. Dodajmy, że słowo – także w postaci zdrobniałej kołomyjka – otrzymało kwalifikator potoczny. Za ilustrację użycia rzeczownika kołomyjka w sensie potocznym posłużył kontekst z dziennika Życie Warszawy z 1966 roku: „Zaczęła się kołomyjka urzędowa, która trwa do dzisiaj. Petent wydeptał wszystkie możliwe ścieżki, bez przerwy pisze odwołania”.
Słowniki współczesnego języka polskiego hasło kołomyja definiują jako ‘skomplikowaną sytuację będącą wynikiem jakiegoś zaniedbania czy konfliktu między ludźmi; zamieszanie z jakiegoś powodu’, opatrując je kwalifikatorem potoczny i/ lub przestarzały. Warto dodać, iż przeniesienie nazwy kołomyja z tańca ludowego na zamieszanie, bałagan, zamęt dokonało się na zasadzie podobieństwa.
Zapomniane słowa
Uniwersytet Łódzki to największa uczelnia badawcza w centralnej Polsce. Jej misją jest kształcenie wysokiej klasy naukowców i specjalistów w wielu dziedzinach humanistyki i nauk ścisłych. UŁ współpracuje z biznesem, zarówno na poziomie kadrowym, zapewniając wykwalifikowanych pracowników, jak i naukowym, oferując swoje know-how przedsiębiorstwom z różnych gałęzi gospodarki. Uniwersytet Łódzki jest uczelnią otwartą na świat – wciąż rośnie liczba uczących się tutaj studentów z zagranicy, a polscy studenci, dzięki programom wymiany, poznają Europę, Azję, wyjeżdżają za Ocean. Uniwersytet jest częścią Łodzi, działa wspólnie z łodzianami i dla łodzian, angażując się w wiele projektów społeczno-kulturalnych.
Zobacz nasze projekty naukowe na https://www.facebook.com/groups/dobranauka/
Opracowali: prof. Rafał Zarębski i Magdalena Gozdek