Choć dziś mało kto pamięta nazwisko Ludwika Grossmana, w XIX wieku był on postacią doskonale znaną – nie tylko jako kompozytor, ale także jako aktywny uczestnik życia muzycznego. Jego losy w wielu miejscach przypominają drogę Stanisława Moniuszki. Podobnie jak on, Grossman przyjechał do Warszawy, by rozwijać swój talent pod czujnym okiem Augusta Freyera, a następnie kontynuował naukę w Berlinie. Obaj artyści dzielili zresztą nie tylko ścieżkę edukacyjną, ale i upodobania artystyczne – łączyło ich zainteresowanie zarówno operą poważną, jak i komiczną. Pierwsze dzieło sceniczne, Rybak z Palermo, powstało do tekstu Jana Chęcińskiego, librecisty Strasznego dworu.
Duch Wojewody to druga opera w dorobku kompozytora. Po sukcesie prapremiery warszawskiej dzieło było wystawiane z powodzeniem na scenach Wiednia, Krakowa, Pesztu, Petersburga, Lwowa, Grazu, Cieplic i Berlina. Popularność kompozycji wynikała mniej
z walorów libretta i dość skomplikowanej intrygi stworzonej przez Władysława Ludwika Anczyca, lecz z bezpretensjonalnej muzyki Grossmana.
Akcja opery toczy się w scenerii górskiego kurortu, gdzie właściciel uzdrowiska usiłuje załagodzić niezadowolenie kuracjuszy skarżących się na niezbyt komfortowe warunki. Sytuacja nabiera tempa, gdy z Warszawy przybywają dystyngowani goście: Radczyni, jej siostrzenica Helenka oraz Prezes. Zgodnie z najlepszą tradycją operowych intryg zaczyna się od razu miłosne zamieszanie. Radczyni postanawia wyswatać Helenkę z Prezesem, ale dziewczyna nie jest zainteresowana małżeństwem – jej serce wciąż bije dla dawnego nauczyciela, Leona, który – ku zaskoczeniu wszystkich – także pojawia się w uzdrowisku. Sprawy komplikują się jeszcze bardziej, gdy okazuje się, że Prezes także ma własny plan matrymonialny i zupełnie inną wybrankę na oku.
Grossman tworzy pełną uroku muzykę. Ducha Wojewody można określić jako włoską operę buffa łączącą w sobie elementy wodewilu i operetki, nawiązującą także do tradycji francuskiej (motyw przebrania za ducha był tematem niezwykle popularnej ówcześnie Białej damy François-Adriena Boieldieu). Największymi zaletami kompozycji są lekkość i urozmaicona forma. Znajdziemy w niej sceny zespołowe, arie, kawatynę, kuplety, balladę, ariosa
i ansamble oddające różnorodność sytuacji o charakterze lirycznym, komicznym i tanecznym zaprojektowanych przez Anczyca w libretcie. Oryginalnym zabiegiem kompozytora jest wplecenie w tkankę muzyczną elementów narodowych: polskich, czeskich i węgierskich (instrumentalny czardasz oraz mazurek Ptaszku luby, skowroneczku były najbardziej cenionymi fragmentami partytury).
Orkiestrę Opery Narodowej poprowadzi Marta Kluczyńska – pomysłodawczyni i dyrygentka cyklu koncertowych wykonań zapomnianych polskich oper w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej, takich jak Barbara Radziwiłłówna Henryka Jareckiego (2022) czy Beatrix Cenci Ludomira Różyckiego (2024). Reżyserii podjął się Cezary Tomaszewski – nominowany do Paszportu Polityki reżyser i choreograf, znany z innowacyjnych i autorskich realizacji operowych oraz teatralnych.
Duch Wojewody - wersja koncertowa
3 czerwca 2025, godz. 19.00 (spektakl przeniesiony z 26 kwietnia)
Sala Moniuszki
Chór i Orkiestra Teatru Wielkiego - Opery Narodowej
Realizatorzy:
Dyrygent - Marta Kluczyńska
Reżyseria - Cezary Tomaszewski
Kostiumy - Marek Adamski
Reżyseria świateł - Tomasz Mierzwa
Projekcje wideo - Tariel Todua
Przygotowanie chóru - Łukasz Hermanowicz
Casting director - Izabela Kłosińska
Obsada:
Lajos Fekete - Dariusz Machej
Radczyni - Małgorzata Walewska
Helenka - Magdalena Stefaniak
Prezes - Krzysztof Szumański
Leon - Arnold Rutkowski
Doktor - Agnieszka Makowska
Dokupil - Tomasz Rak
Pierwszy gość - Justyna Zanni
Drugi gość - Magdalena Cierzniewska
Trzeci gość - Valerii Zadorozhnyi
Tłusty jegomość - Michał Piskor
Jedna z dam - Anna Skobel
Tancerz - Dariusz Kowalewski, Mikołaj Łukasiewicz
W spektaklu wykorzystano element scenografii wg projektu Andrzeja Kreutza-Majewskiego w opracowaniu Małgorzaty Szabłowskiej.

|